Anno 1602: Tworzenie Nowego Świata – recenzja gry

Anno 1602 to pierwsza odsłona cyklu gier strategicznych, która skupia się na podboju i kolonizacji nowych lądów

Anno 1602 Recenzja

Gra Anno 1602 została stworzona przez studio Max Design, oraz wydana w 1998 roku. W Polsce ukazała się za sprawą studia CD Projekt już z polskim tłumaczeniem. Lektorowi głosu użyczył Jan Piechociński. Tytuł bardzo dobrze się przyjął wśród graczy, o czym świadczą kolejne odsłony serii oraz oddane grono wielbicieli. W momencie pisania recenzji gra ma już 25 lat. W tym wpisie postaram się odpowiedzieć na pytania czy gra zestarzała się z godnością i czy warto po nią sięgnąć również wiele lat po wydaniu.

Oglądając zrzuty ekranu można odnieść wrażenie, że Anno 1602 ma coś wspólnego z serią gier Age of Empires, czy The Settlers. Jest to po części prawda, choć więcej elementów wspólnych ma z drugą wymienioną serią. Anno 1602 to gra strategiczna czasu rzeczywistego zorientowana o wiele bardziej na ekonomię, niż na walkę. Gracze rzadko uczestniczą w bitwach. Większe profity przynosi współpraca handlowa i zawieranie pokojowych umów między rywalizującymi stronnictwami. Rozgrywka obejmuje aspekty eksploracji, dyplomacji, handlu i walki. Akcja gry rozgrywa się we wczesnym okresie nowożytnym i opiera się na budowaniu kolonii i zarządzaniu zasobami na kolonizowanych wyspach.

Twój Nowy Świat

Jako odkrywca nowych lądów i pionier kolonizacji mamy za zadanie osiedlić się na wybranej wyspie i odpowiednio poprowadzić swoją cywilizację do rozkwitu. Na początek przydzielono nam mały statek, kilka najpotrzebniejszych surowców i trochę złota, co wystarczy na zbudowanie podstawowego magazynu i najpotrzebniejszych budynków. Z czasem odblokujemy więcej potrzebnych budynków, ale też nasi mieszkańcy będą mieć większe wymagania. Budynki mają określony obszar działania, w którym zaspokajają dane potrzeby mieszkańców. Wymusza to odpowiednie planowanie zagospodarowania zabudowy oraz prowadzących do nich dróg. Na przykład osadnicy w początkowym etapie rozgrywki wymagają postawienia kaplicy, która ma dosyć ograniczony obszar wpływu, więc dobrą praktyką będzie budowa osiedli wokół budynku sakralnego. Mieszkańcy rozwijają się i osiągają nowe stadia rozwoju, aż do najwyższego stadium „arystokraty”. Relacje między budynkami, a kolonistami mogą stać się dość złożone, a celem gry jest efektywne zarządzanie nimi.

Trzeba też wspomnieć, że archipelagi wysp są generowane losowo spośród około 700 modeli. Różnią się ilością surowców, ukształtowaniem terenu, czy występowaniem rdzennych ludów. Na części wysp bardziej będzie się opłacało zainwestować w uprawę pszenicy niż w założenie winnic. Część produktów można pozyskiwać w handlu od sąsiadów, więc nie jesteśmy zmuszeni do tego, aby produkować absolutnie wszystko.

W Anno 1602 została wprowadzona „progresywna” sztuczna inteligencja, która dostosowuje swoje tempo do sprawności poczynań gracza. W późniejszych etapach gry rozgrywka nadal wciąga i stanowi wyzwanie.

Wybierz swoją flagę

W Anno 1602: Tworzenie Nowego Świata można grać w kilku trybach, włączając grę ciągłą, indywidualne scenariusze i tryb wieloosobowy. Gra ciągła to znany, otwarty tryb, w którym zaczynasz jako posiadacz jednego okrętu, zasiedlasz wyspę, a następnie rozwijasz swoją kolonię na różnych etapach, aż do kwitnącej XVIII-wiecznej metropolii, chroniąc się jednocześnie przed grasującymi piratami i nadmiernie agresywnymi sąsiadami.

Gry ciągłe nie mają ustalonego punktu końcowego i trwają zasadniczo do momentu, gdy gra się znudzi. Z drugiej strony scenariusze wymagają osiągnięcia określonego celu, np. posiadania w kolonii określonej liczby osadników na danym poziomie rozwoju, czy określonej ilości surowców w magazynie. Na początku scenariusze wydają się bardziej ograniczające (a przez to mniej interesujące) niż gra ciągła. Ale tak naprawdę jest to tryb ciągłej gry, który wydaje się ograniczony, ponieważ za każdym razem gra się bardzo podobnie, przynajmniej w początkowych fazach, kiedy charakter i kolejność rozbudowy jest dość przewidywalna. Scenariusze umieszczają gracza w różnorodnych sytuacjach, z których każda ma określony cel do osiągnięcia.

Znajduje się tutaj też skromny samouczek, który składa się z pięciu misji, który wyjaśnia podstawowe koncepcje gry. Jednak bez zajrzenia do instrukcji może być ciężko nauczyć się właściwie rozbudowywać naszą kolonię. Choć z drugiej strony kolejne scenariusze o rosnącym stopniu trudności mogą pełnić swego rodzaju kontynuacji misji treningowych.

Kupą mości Panowie

Chociaż w grze występują jednostki wojskowe, to skupienie się tylko na walce jest kiepskim pomysłem. Możemy rekrutować zaledwie kilka rodzajów jednostek militarnych w postaci piechoty, kawalerii i artylerii, a na morzu wspomogą nas okręty wojenne. Z kolei w koloni można zbudować fortyfikacje. Najechanie i podbicie dobrze przygotowanego sąsiada jest tak trudne, że siła militarna staje się sposobem zapewnienia bezpieczeństwa osady, a nie narzędziem tworzenia zagrożenia dla innych graczy. To tutaj Anno 1602 znacznie bardziej przypomina grę w boga niż tradycyjną grę typu „buduj i podbijaj” w czasie rzeczywistym.

Utworzenie potężnej armii nie będzie konieczne w części scenariuszy, a w pozostałych akcja militarna może być jedynym sposobem na osiągnięcie celów, ale jest to raczej wyjątek niż reguła. Ci, którym bardziej podoba się budowanie dużej floty inwazyjnej i aneksja swoich sąsiadów siłą, nie będą w stanie dobrze się bawić w Anno 1602. Z drugiej strony, jeśli interesuje Cię nieco bardziej merkantylistyczny obraz społeczeństwa, spodoba Ci się dominacja w zakresie budownictwa i handlu.

Szkiełkiem i okiem

Oprawa graficzna jest szczegółowa i czytelna. Zastosowana jest szeroka paleta barw, co trochę przypomina styl pixelart. Nieco uciążliwe mogą być już przestarzałe rozwiązania dotyczące mapy, jak na przykład brak płynnego obracania i przybliżania kamery. Mapę ukazaną w widoku izometrycznym możemy obracać o skokowe 90 stopni. Dostępne są też 2 widoki świata o różnej skali powiększenia. Animacje postaci są wykonane pieczołowicie, choć nie zaskakują rozdzielczością to mają swój urok.

Elementem gry, który zestarzał się najmniej jest oprawa dźwiękowa. Choć minęło już ćwierć wieku od premiery gry, to część utworów muzycznych nadal się słucha z przyjemnością. Dźwięki tła również sprawiają pozytywne wrażenie. Słychać ćwierkanie ptaków, meczenie owiec, czy odgłosy ścinanych drzew przez drwala. Całość oprawy dźwiękowej jest wykonana pieczołowicie.

Podsumowanie

Anno 1602 zapoczątkowuje cykl znanych strategii ekonomicznych. Oczywiście nie ma startu do nowszych gier z serii Anno, ale czuć w niej wyraźny klimat i magię. Choć nie może pochwalić się innowacyjnym designem i nowoczesną rozgrywką, Anno 1602 ma swój własny urok. Jeśli lubisz mniej rozbudowane, ale bardziej relaksujące gry, w tym wciągającym kreatorze kolonii znajdziesz przyjemną rozrywkę. Tym bardziej, że gra jest dostępna w serwisie GOG.com i działa prawidłowo na nowszych systemach operacyjnych.

Z ciekawostek: pierwsza odsłona Anno 1602 zapoczątkowała nietypowy zwyczaj, który zakłada że w tytule suma cyfr daty zawsze wynosi 9. Chyba dla twórców dziewiątka jest szczęśliwą cyfrą.


Ocena: 7/10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *